KABULA I DZIECI Z ALBINIZMEM

Kabula, tak jak ponad 150 tysięcy osób dotkniętych albinizmem w Tanzanii doświadczała prześladowań. Silna wiara w moc czarnej magii w tym kraju i przekonanie o niezwykłych właściwościach chorych na bielactwo wykreowały rynek handlu częściami ich ciał. Kiedy Kabula miała 14 lat napastnicy odcięli Jej prawą rękę na wysokości barku. Dziewczynka trafiła do szpitala, nie pozwolono Jej wrócić do domu, więc pomieszkiwała w ośrodkach dla osób niepełnosprawnych. Dzięki dotychczasowej pomocy Martyny Kabula znalazła bezpieczne schronienie i zaczęła się uczyć w prywatnej szkole. W przyszłości chce zostać prawnikiem i bronić praw osób słabszych i wykluczonych, takich jak Ona.

W TANZANII MÓWI SIĘ O NICH ZEROO ZEROO, CZYLI „LUDZIE DUCHY”

Żyją w ciągłym zagrożeniu i niepewności. Śmiercionośne zagrożenie stanowi nie tylko ostre równikowe słońce, które powoduje raka skóry, a także własna rodzina czy sąsiedzi.

Kabula też żyła w strachu, ale jej życie zmieniło się w 2014 roku, kiedy Martyna przyleciała do Tanzanii, żeby zrealizować program telewizyjny KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA oraz film dokumentalny „Ludzie duchy”. Po miesiącach starań, dzięki wsparciu Stowarzyszenia Misji Afrykańskich Martyna została formalnym opiekunem Kabuli, a dzięki środkom zebranym przez widzów TVN za pośrednictwem fundacji „Między niebem a ziemią”, zrzeszającą polskich prawników Kabula jest dziś bezpieczna i może spełniać swoje marzenia.

Kabula dziś ma 19 lat, uczy się w prywatnej szkole z internatem w Mwanzie na północy Tanzanii. Robi wszystko, żeby w przyszłości zostać prawnikiem i bronić praw osób chorych na albinizm, słabszych i wykluczonych, takich jak Ona.

To za Jej sprawą pod opiekę Martyny i Stowarzyszenia Misji Afrykańskich trafiły dwie 15-latki Tatu i Regina, Felista - młodsza siostra Reginy oraz 14-letnia Agnes, które również cierpią na albinizm. Dziewczynki mieszkają obecnie w Mwanzie, chodzą do tej samej co Kabula, szkoły. Są dla Niej jak młodsze siostry, którymi się opiekuje.

Dzięki Waszemu wsparciu Fundacja UNAWEZA dokończyła budowę bezpiecznego domu dla Dzieci z albinizmem w Tanzanii i otoczyła opieką te wyjątkowe Dziewczyny, a w przyszłości kolejne młode osoby dotknięte albinizmem, szukające swojej życiowej szansy.

Przy domu powstała specjalna świetlica, jako miejsce dialogu i integracji z okoliczną ludnością, otwarta dla wszystkich bez względu na wyznanie, pochodzenie i kolor skóry. Spotkania odbywają się w wielofunkcyjnej sali z projektorem, ekranem, tablicą i biurkami. Sala może jednorazowo pomieścić nawet do 50 osób. Dla okolicznych dzieci przewidziane są m.in zajęcia z matematyki oraz angielskiego.

W przyszłości chcielibyśmy jeszcze ogrodzić teren przylegający do Domu, aby po pierwsze zwiększyć bezpieczeństwo Mieszkańców (podwójne ogrodzenie, możliwość wypuszczenia psów w nocy) oraz przygotować tam boisko do gry w siatkówkę/net-ball i mały tanzański „orlik” do piłki nożnej – zarówno dla Mieszkańców domu, jak i okolicznych dzieci i młodzieży. Dziewczyny marzą także, aby mieć małe grządki warzywne, drzewa owocowe.

Obecnie pomoc finansowa skierowana jest na codzienne funkcjonowanie tego niezwykłego Domu (opłacenie energii, wody, paliwa, utrzymanie samochodu, którym Dziewczyny w bezpieczny sposób są dowożone do szkoły, zakup żywności, odzieży i artykułów chemicznych, wypłaty dla zatrudnionych pracowników) oraz działalność świetlicy, rozwój tego miejsca, opiekę medyczną i edukację dla naszych Dziewczyn oraz przyszłych Mieszkańców.

To wszystko możliwe jest m.in dzięki niezwykłym osobom, które uczestniczą w projekcie BILET DO LEPSZEGO ŻYCIA.

Dołącz do grona PRZYJACIÓŁ naszych Podopiecznych z Tanzanii.

Zmieniając życie jednego człowieka, zmieniasz cały świat!

RAZEM MOŻEMY DAĆ IM SKRZYDŁA!