Dwa zdjęcia, kilka miesięcy różnicy, ta sama kobieta, Lupita, mama Marii Ines.

Pierwsza fotografia zrobiona początkiem roku, kiedy dopiero poznawaliśmy historię tej rodziny, druga kilkanaście dni temu, po otrzymaniu nowej pracy, dzięki wsparciu naszej Fundacji i pewności, ze życie na wysypisku śmieci to już przeszłość!
Wierzymy, że kolejne Kobiety, które właśnie obejmujemy naszym nowym projektem w Meksyku, zaczynaja od dziś, podobnie jak Lupita, zmieniać swój los, a dzięki naszej pomocy staną się na tyle silne, by w przyszłości także wyciągnąć pomocną dłoń do kogoś, kto także jej potrzebuje.

Mamy szanse uruchomić prawdziwy łańcuch dobra, który już nigdy nie będzie miał końca.
Ponieważ wiele z tych kobiet jest ofiarami przemocy, dlatego obok nauki zawodu niezbędne jest wzmocnienie ich oraz nauczenie jak mogą wychodzić z toksycznych relacji i konstruktywnie planować przyszłość.
Po zakończeniu kursu będziemy je wspierać w znalezieniu pracy, a te, które podczas nauki wykażą się największym zaangażowaniem i przedsiębiorczością chcemy wspierać w zakładaniu własnego biznesu.

Wyobraźcie sobie tylko co razem możemy dzięki temu projektowi zrobić dla kobiet z wysypiska śmieci - co pół roku kolejne 45 z nich może dostać szansę na lepsze życie, o której nawet do tej pory nie śniły!
Szukamy teraz wśród Was sprzymierzeńców naszych działań. Osób, które wierzą podobnie jak my, że zmieniając życie jednego człowieka, zmieniasz cały świat i zechcą zainwestować miesięcznie swoje 10, 20, a może 50 albo 100 zł, aby od dziś już na zawsze wpisać się ze swoim dobrem w życie tych Kobiet. Pomoc dla Nich to także konkretna szansa na zmianę życia dla ich dzieci i przerwanie zaklętych, pokoleniowych łańcuchów zniewolenia pracą na wysypisku i brakiem jakichkolwiek perspektyw. Wszystkie szczegóły w linku
https://www.unaweza.org/.../zyciowa-szansa-dla-kobiet-z.../
RAZEM MOŻEMY DAĆ IM SKRZYDŁA!