Przyjechała tu na krótkie wakacje, ale…To nie będą tylko wakacje, bo wspólnie pracujemy nad spełnieniem Jej kolejnego marzenia!
Ta dziewczyna to niekończąca się inspiracja dla mnie i dla wielu osób, idzie przez życie jak burza, pracuje bardzo ciężko na swoje sukcesy i potrafi wspaniale wykorzystać szanse, które dostaje od losu.
Miała już okazję zwiedzić trochę Warszawy. Była Syrenka, Nowy Świat, Powiśle, ogrody BUW, i była też w końcu bubble tea dla nas wszystkich w nagrodę. Kabula ma w sobie tyle energii, że ledwo nadążałyśmy. Przy Elektrowni Powiśle znalazła też kawałek Afryki.