W piątek 22. listopada towarzyszyłam Jej w ZAKOŃCZENIU ROKU SZKOLNEGO i na własne oczy widziałam Jej radość!


Tego dnia byli Ci, którzy Ją kochają i wspierają. Mama i bracia (nie widzieli się bardzo długo) oraz silna reprezentacja ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich: ks Janusz Machota, Bożenka Latocha, Paulina Korneluk i kochana siostra Amelka, którzy każdego dnia zmieniają świat na lepsze! To także dzięki Wam Kabula dostała szansę na zmianę swojego życia i wykorzystuje ją najlepiej jak może!

Kabula jest najwspanialszym dowodem na to, że NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE!!!

Wspólnie zmieniliśmy życie JEDNEGO CZŁOWIEKA, a za tą zmianą pójdą kolejne, jak tylko wybudujemy dom dla dzieci z albinizmem w Tanzanii.
Dołącz do nas i pomóż nam stworzyć to wyjątkowe i bezpieczne miejsce!