Wtedy panuje głód, najczęściej pojawiają się choroby. A Dzieciaki cierpią najbardziej, bo są najsłabsze.
Naszą cudowną wolontariuszką w szpitalu w Manerinerina była dr OLA KOSMĘDA. Razem z doskonale Wam znanym Danielem Kasprowiczem zajmowali się maluchami z najuboższych rodzin. W ciągu tygodnia zbadali i podali lekarstwa 325 DZIECIOM!
Nasz projekt to szansa dla tych dzieci, które narażone są na śmierć przez choroby, które są całkowicie uleczalne! Droga powrotna naszych wolontariuszy z Manerinerina do stolicy trwała 30 GODZIN. A wszystko przez cyklon tropikalny CHENESO. Niektóre drogi były całkowicie nieprzejezdne - zobaczcie zdjęcia Daniela.
Jak sam pisze - z powodu powodzi w szpitalu jest coraz więcej chorych. Ciągły deszcz, wilgoć i chłód oznacza wysyp chorób, a także ciężkich malarii. Koniecznie śledźcie profil Daniel, żeby dowiedzieć się więcej o kulisach życia i pracy na Madagaskarze.
Dołączcie do nas i pomóżcie!
Każda złotówka, każde udostępnienie ma wielką moc!
Fot. Piotr Filutowski




